Czego dokonali przez te 100 dni?
We wtorek wieczorem konserwatyści świętowali 100 dni rządów. Premier Doug Ford przemawiał podczas uroczystości zorganizowanej w sali bankietowej w Woodbine w jego okręgu Etobicoke-North, w której zebrało się około 600 osób. Nie szczędził słów ktyryki pod adresem rządu federalnego. „Udało nam się wyjąć rękę Kathleen Wynne z waszych kieszeni, teraz pozostał jeszcze Justin Trudeau”, mówił Ford. Zapewnił, że wraz z innymi premierami, m.in. Scottem Moe z Saskatchewan i Brianem Pallisterem z Manitoby, będzie robił wszystko, by Trudeau nie narzucił prowincjom podatku węglowego. Powtórzył, że podatek węglowy nie ma nic wspólnego z ochroną środowiska. Dalej mówił, że podpisując umowę o wolnym handlu ze Stanami Zjednoczonymi i Meksykiem (USMCA) rząd federalny pozostawił ontaryjskich farmerów na pastwę losu, podobnie pracowników hut stali i aluminium.
Zwolennicy Forda chwalą go za politykę finansową i dążenie do spełnienia złożonych obietnic, a krytycy nazywają go autokratą, który forsuje swoje pomysły mając za nic procesy demokratyczne.
Czego dokonał nowy rząd Ontario przez pierwszych 100 dni rządzenia? Na przykład wycofał nowy program edukacji seksualnej, zlikwidował system ograniczania emisji spalin cap-and-trade, zapowiedział, że nie będzie planowanej przez Kathleen Wynne podwyżki płacy minimalnej, przeprowadził przegląd finansów prowincji, z którego wynikło, że tegoroczny deficyt budżetowy wyniesie 15 miliardów dolarów. Rząd podjął działania także w sprawach, które nie były poruszane w trakcie kampanii wyborczej. Przede wszystkim zmniejszył liczbę okręgów wyborczych w Toronto z 47 do 25, a do tego zmienił zasady dystrybucji marihuany. Narkotyk będzie sprzedawany przez prowincję tylko przez internet, a prywatne sklepy z marihuaną pojawią się w ontaryjskich miastach w przyszłym roku.
Płaca minimalna nie wzrośnie do 15 dol. za godzinę
Rząd prowincji Ontario poinformował w środę że wstrzymuje planowaną podwyżkę minimalnych stawek płacy jaka miała wejść w życie na początku przyszłego roku. Minister pracy Laurie Scott powiedziała, że płaca minimalna pozostanie na poziomie 14 dol. na godzinę i nie wzrośnie do 15 dol. na godzinę, jak to planował poprzedni rząd liberalny. Minister nie poinformowała czy wyższe stawki płacy wejdą w życie w terminie późniejszym, dodała tylko, że rząd prowadzi konsultacje w tej sprawie . Premier Doug Ford podczas kampanii wyborczej obiecywał wyeliminować prowincyjny podatek dochodowy dla osób, które zarabiają minimalną stawkę płacy; poprzednio proponował też znieść podatek dla kogokolwiek kto zarabia mniej niż 30 000 dol. rocznie. Scott dodała w środę, że osoby zarabiające mniej niż 30 000 dol. rocznie mogą oczekiwać zmniejszenia swoich podatków, ale rząd wciąż pracuje nad kalendarzem wprowadzania tych środków.
Prosimy o wsparcie
data-matched-content-ui-type="text_card"
Ford Fest przeszedł najśmielsze oczekiwania
Doug Ford popularny wśród robotników i elit
Jak wynika z sondażu opublikowanego w poniedziałek, a przeprowadzonego przez firmę New Square, zarówno pracownicy najemni jak i przedstawiciele tak zwanej elity stawiają na Douga Forda w nadchodzących wyborach 7 czerwca.
Co ciekawe, pracownicy najemni przedkładają go ponad przedstawicielkę partii socjalistycznej Andreę Horwath.
Większość wskazuje na marnotrawstwo publicznych funduszy oraz kryzys w służbie zdrowia jako najbardziej istotne sprawy w nadchodzących wyborach. Wielu jest w ogóle rozczarowanych i mówi, że żaden z przywódców partyjnych ich nie reprezentuje. Sondaż został przeprowadzony wśród Ontaryjczyków mówiących po angielsku w okresie od 10. do 14 maja.